Rozmowa o „Święconej wodzie”

Trwający od piątku Lubelski Festiwal Filmowy to nie tylko projekcje czy warsztaty. Jest też czas na rozmowy z festiwalowymi gośćmi. W Centrum Kultury powstała przestrzeń gdzie twórcy, przed kamerą, opowiadają o swojej pracy.

Pierwszym rozmówcą był reżyser Andrei Kutsila. Pochodzi z Białorusi, do Lublina przywiózł swój najnowszy film „Woda święcona”. 19 minutowy dokument można było zobaczyć podczas piątkowego bloku Ukraina: Dokument – Dokumentalne spojrzenie na współczesną Ukrainę i jej obywateli.

Andrzej Rusin, dyrektor programowy LFF zapytał reżysera między innymi o to, dlaczego podjął decyzję o korekcji barwnej, bo „Woda święcona” jest filmem wysmakowany wizualnie, gdzie kolory są przygaszone.

– Żeby się skupić na twarzach ludzi, żeby nie oglądać kolorów odzieży, jeszcze czegoś innego. Skupić się tylko na rozmowach i twarzach – wyjaśnił Andrei Kutsila, który przyznał, że robił próby z czarno-białymi zdjęciami i sepią by uznać, że właśnie taki efekt pracuje najlepiej.

Jego film opowiada o święcie Chrztu Pańskiego. Powstał 19 stycznia 2022 w Kijowie, w jednej z dzielnic, gdzie w pobliskim jeziorku wyrąbano przerębel. Głównym rytuałem prawosławnego święta jest kąpiel w lodowatej wodzie, poświęconej przez duchownego. Kilka tygodni później wybuchła wojna.

Rozmowy nagrywane w czasie trwania LFF 2023 będą sukcesywnie udostępniane przez orgnizatorów.

(not.GM)

Fot.GM

Pierwszy tegoroczny gość festiwalowy nie miał wątpliwości, że filmy trzeba oglądać w kinie a nie w domu (na zdjęciu od lewej: Andrzej Rusin, Andrei Kutsila i Daniel Drozd)

Podziel się ze znajomymi