LFF I PRZYJACIELE: FESTIWAL KORELACJE – „WILCZYCA”
LFF I PRZYJACIELE: FESTIWAL KORELACJE – „WILCZYCA”
Wrocławski Festiwal Korelacje to nowatorskie wydarzenie w obszarach sztuki filmowej i kultury dostępnej. Prezentuje polskie filmy w nowej formule – fabułom towarzyszy autorska narracja tworzona przez zaproszonych do projektu mistrzów i mistrzynie słowa.
Nie jest to typowa audiodeskrypcja będąca werbalnym opisem tego, co dzieje się na ekranie a rodzaj subiektywnego oprowadzania po filmie, interpretowania go w osobisty, swobodny, często emocjonalny sposób, dzięki czemu odbiorcy i odbiorczynie oglądają film oczami narratora. Film z autorską audiodeskrypcją staje się całkowicie nowym dziełem. Dzięki korelacjom pomiędzy różnymi dziedzinami sztuki i sposobem jej prezentowania widownia ma możliwość doświadczyć kina w nietypowej, zaskakującej odsłonie.
Dzięki współpracy z Festiwalem Korelacje możemy po raz pierwszy w Lublinie zaprezentować Wam dwa filmy z ubiegłorocznej edycji.
Wilczyca, reż. Marek Piestrak (Polska) 1982, 98’, 18+
Film w polskiej wersji językowej z lektorem (autorską narrację czyta Dorota Masłowska) i napisami dla osób niesłyszących i niedosłyszących (SDH).
Pokaz jest bezpłatny, ale przy wejściu na salę należy okazać wejściówkę. Wejściówki do pobrania w kasie Centrum Kultury w Lublinie.
Rodzima kinematografia nigdy nie słynęła z filmów grozy, co nie znaczy, że polscy twórcy nie potrafili ich kręcić. „Wilczyca” Marka Piestraka, opowieść o klątwie i zemście zza grobu, to już klasyka horroru. Historia weterana powstania listopadowego, prześladowanego przez upiora zmarłej żony, dzięki historycznym realiom i gotyckiej atmosferze przypomina produkcje z brytyjskiego studia Hammer Films. Spragniona mocnych wrażeń publiczność to doceniła: po premierze w 1983 roku do kin poszło prawie dwa miliony widzów. Jednak nawet jeśli dobrze znacie film Piestraka, autorska audiodeskrypcja Doroty Masłowskiej sprawi, że spojrzycie na niego w zupełnie nowy sposób. Groza została zastąpiona ironią, a czujne oko pisarki na pierwszy plan wyciąga ukryte w cieniu szczegóły. Czy zwróciliście uwagę na fryzurę głównego bohatera? Dla niego każdy dzień to bad hair day. „Włosy Kacpra to włosy problematyczne, puszące się. Wymagają szczególnej pielęgnacji, specjalnych odżywek, których Kacper, mając gorsze problemy z żoną zamienioną w wilka, nie nakłada”. Samo życie. Bo kto nigdy nie zmagał się z wilkołakiem, ten nie wie, jakim wyzwaniem potrafi być codzienna higiena osobista. Zatem na koń („Kopyt! Kopyt!”) i z Dorotą Masłowską ruszajcie przez opary mgły i gejzery sztucznej krwi poznawać tajemnice mściwej Wilczycy!
Jakub Demiańczuk
Po seansie zapraszamy na spotkanie z osobami organizującymi Festiwal Korelacje. Spotkanie będzie tłumaczone na PJM.