Szalone, niegrzeczne, makabryczne – to tylko niektóre określenia pasujące do filmów zebranych pod oddającym nasze reakcje na ich obejrzenie hasłem „że co” (stosowanym zamiennie z „wtf”).
Tennis Mortis, reż. Michał Łukowicz (Polska) 2024, 20’, 15+
Ania przeżywa rozpacz po śmierci męża, zapalonego fana sportu. Jej ukochany nieoczekiwanie pojawia się w domu, żeby obejrzeć finał ostatnich rozgrywek.
Podczas fali upałów Francois przygotowuje się do rozmowy kwalifikacyjnej. Rozpraszają go telefony od kolegi, który ubiega się o tę samą posadę. Francois zdaje sobie sprawę, że się spóźni, co powoduje serię drobnych katastrof w nierównym wyścigu z czasem.
Film nagrodzony na MFFK Les Regards de l’ICART. Polska premiera.
Dead Time, reż. Giacomo Tazzini (Włochy) 2025, 15’, 15+
Słońce. Upał. Pot. Nuda. Włoskie lato. Typowy dzień w prowincjonalnym miasteczku. Do momentu, gdy na drodze Luki pojawia się coś absurdalnego.
Film prezentowany m.in. na MFF w Dreźnie i MFF w Odense. Polska premiera.
Liboria i Claudia zatrzymują się na opustoszałej stacji benzynowej i omyłkowo tankują do swojego vana niewłaściwe paliwo. Kiedy podjeżdża inny samochód, Liboria ma wrażenie, że kierowca przypomina jej kogoś, kto kiedyś skrzywdził jej przyjaciółkę.
Misja uwolnienia kurczaków z przemysłowej fermy kończy się fiaskiem. Czwórka aktywistów, zmuszona do ucieczki w dzicz, zaczyna wątpić, że natura jest bezpiecznym miejscem dla zwierząt.
Film nagrodzony m.in. na MFF Brno16. Polska premiera.